Typowe, bardzo typowe |
Monday 19 March 2007 11:39:51 pm
Otόż to.
To rzeczywiście bardzo typowe. Czekać, korzystać, skrytykować...

Andrzej
![]() ![]() |
Related to |
17/03/2007 9:05 am
Hmmm... Gdy nie ma akurat na RO żadnego konkursu literackiego to jakoś cicho tu jest. Smutne to troszkę. W tym tygodniu np. zaglądałem tu na chwilkę codziennie i pojawiło się tylko kilka komentarzy, dowcip i dwa teksty w HP.
Choć sporo mówiło się już o tym, że niektórzy się wypalili, inni nie mają chęci, jeszcze inny ludek coś innego itd. itp. Jednak te osoby, którym się nie chce (ankieta była) zapewne chciałyby coś przeczytać a czekają aż inny skrobnie w klawiaturkę... typowe polskie podejście do tematu.
Wreszcie czy tylko pieniądze mogą zmobilizować nas do działania?
Ja ostatnimi czasy mało mam czasu ze względu na naukę, lecz jakoś kilka chwil udało mi się wygospodarować na napisanie krótkiego tekstu.
Pozdrawiam - Mateusz
19/03/2007 9:59 pm
RO się ostatecznie skończyło ze zmianą systemu, z ponownym logowaniem. Ponieważ wędkarzy internautów nie przybywa, a portali internetowych tak, ludzie się rozeszli po innych miejscach. Trudno, ani admin ani my nie mogli tego przewidzieć. Teraz już po ptokach, jest jak jest, nienajgorzej. Jedynie wędkarzy tu mało w stosunku do internautów. I tyle.
Poczekaj, zobaczymy co się będzie działo dalej, nic na siłę. Jak ci się nudzi przenieś się na inne forum, które jest bardziej wędkarskie, na którym jest więcej wątków dziennie niż tu przez tydzień. Wymienię ci ze 4 takie. A tu już ludzie nie wrócą.
21/03/2007 8:38 pm
19/03/2007 11:39 pm
17/03/2007 10:31 am
Ze dwa tygodnie temu napisałam na Forum, że tu jest zastój, że nic sie nie dzieje, chyba, że pyskówki, że RO zamiera. Napisałam, bo chciałam sprowokować do ruchu, do dyskusji, do konkretnych ustaleń. I co ? I nic! !!! Nawet jednej odpowiedzi.
Konkurs jest i trwa cały czas. Ale co z tego? Artykuły konkursowe są najczęściej zepchnięte przez archiwalia do poziomu tytułów w dole strony ( na co zwracałąm Darkowi uwagę!) i nikt ich nie czyta a ci, co czytają- nie oceniają. Tym samym idea konkursu bierze w łeb. Zobacz, jak działa chat. Nikogo nie ma! A jak się już ktoś zaplącze to jest jak samotny biały żagiel- wkoło cisza i martwe morze.Zobacz jak działa chat na WCWI. Nie wykorzystujemy mozliwości naszego portalu.
Czajniki czekają? OK! Ale może chociaż niech skomentuja, ocenią- w końcu to także dla nich piszemy.
Tymczasem część ocen to zwykła, plugawa podjazdówka uprawiana przez osobniki wątpliwej moralności. Na szczęście tylko część. Matek, chętnie coś napiszę - ale dla kogo, po co? Żeby nowy tekst lądował w dole strony? ( może trzeba dać Darkowi czas na przeniesienie archiwaliów- tylko po kie licho w tym samym czasie ogłaszać konkurs?) Albo żeby ktoś mnie poniżał prostackim komentarzem? Gdzieś zginął dobry duch RO: wzajemna sympatia- mimo różnicy zdań, szacunek, życzliwość, tolerancja. Zrobiła się cisza, jałowa, smutna.... Szkoda. Zaglądam tu codziennie, czasem nawet po kilka razy. RO jest cząstką mojej codzienności. Ale nie może zostać tak, jak jest. Wystarczy, że "wyłączy się " 10 -15 osób "napędzających" a już portal umiera. A podobno jest nas tu legion!?!?!? Darek kiedyś mówił o tysiącach?
Poprawiamy techniczą i marketingową stronę - OK. Ale co z tego? Za tym nie poszła aktywnośc, ilośc nowych materiałów, debaty.... Po nowemu jakby ... zacichło, czy jak?. Powstaje pytanie: czy warto było? I dużo ważniejsze: czy warto jest, czy warto będzie?
Pozdrawiam -Ewa
17/03/2007 11:05 am
... mym skromnym zdaniem nie ma żadnego sensu. Zamiast biadolić lepiej postawić rozsądny temat do dyskusji. To czy artykuł ląduje na dole strony też nie ma żadnego znaczenia. Ten, co chce go znaleźć zapewniam, że go znajdzie. Archiwa trzeba przenieść, jest ciągle dużo do przeniesienia i nie ma najmniejszego sensu oczekiwać z konkursami parę miesięcy aż zakończy się przenoszenie.
Specjalnie wydłużono listę artykułów tak aby ŻADEN konkursowy nie lądował poza listą.
PS. Objaw wiosennego przesilenia jest klasyczny i w zasadzie powtarza się rok rocznie.
17/03/2007 1:26 pm
18/03/2007 8:38 am
Adminie! jakie przesilenie? W tym roku zima przedwiośnie przypominała, wiosna ładnie się zaczyna. Powiedzmy sobie szczerze. Portal umiera a my nie mamy pomysłu jak to naprawić, jak przyciągnąć ludzi.
Wprowadzenie możliwości dorobienia jak na razie nic nie zmieniło. Nie zauważyłem żadnego artykułu, za który miałbym komuś zapłacić i który byłby skarbnica genialnych sposobów itd. Także chyba nawet to co wcześniej napisałem o motywowaniu przez siano się nie sprawdza.
Na RO jestem już od półtora roku i od tamtego czasu niewiele zmieniło się w kwestii publikacji. Totalna stagnacja! Przez tak długi czas działo się niewiele więcej niż teraz .
Największy ruch powodowały dyskusje pt. "spinning w strefie muszkarzy"; "różne dys" ostatnio "dolina Rozpudy" i kilka innych.
Nie wierzę, że nie ma ludzi, którzy nie potrafiliby skrobnąć jakiegoś fajnego tekstu, wydaje mi się jednak, iż uważają RO za miejsce zbyt mało atrakcyjne ze względu na niewielki ruch. Online jest nas sporo, ale jakoś nie przekłada się to na liczbę wypowiedzi.
18/03/2007 9:01 am
Rzeczywiście Ewo, jakoś umknął mojej uwadze tamten post, o którym piszesz.
Konkurs rzeczywiście jakoś się nie kręci Niby ludzi troszkę czyta, a wypowiedzi, ocen czy dyskusji brak. Tylko kilkoro stałych użytkowników, z pewnym bagażem doświadczenia sie udziela. Jak to było? - nie chcę przeszkadzać w dyskusji osobom z gwiazdkami. Ehh z takim podejściem to nigdy bym nic na RO nie napisał. Rozumiem że jest trochę takich osób, lecz tych którym się nie chce nie rozumiem. Może jestem jakiś nieteges?... A osoby liczące na anonimowość? - tacy zapewne tylko czyhaliby na okazję do zrobienia dymu.
Czat. Od początku mojej obecności na RO i pewnego okresu "czajnikowania" zaobserwowałem to o czym piszesz Ewo. Smutno, smutno... na tym portalu nikt nie chce pogawędzić.
Sympatii coraz mniej nie tylko na RO. Codzienne życie dostarcza nam wystarczającej dawki nienawiści, niezrozumienia, wzajemnego kopania po sobą dołków... Ja mogę wypowiedzieć się tylko o moich rówieśnikach, być może jako pedagog się ze mną nie zgodzisz. Uważam że dużo złego młodym zrobiły gimnazja, pokiwało sie im w głowach, myślą, że jak już są w gimnazjum to jak średnia, są już prawie dorośli i pozjadali wszystkie rozumy. Taka tendencja chyba w całym kraju się utrzymuje. Młodzież głupieje... (nie wszyscy na szczęście). Gdy obserwuje moich starszych kolegów, to między nimi widzę większe zgranie, jakoś te więzy przyjaźni są między nimi silniejsze (poprzedni system był lepszy?).
Czy warto jeszcze się starać? Nie mam pojęcia, staram się być optymista jak miłościwie panujący nam Darek, ale coś jednak wciąż mówi mi - nie jest dobrze. Jednak póki co pisać będę.
Pozdrawiam - Mateusz.
18/03/2007 10:08 am
Staramy się, ale jest nas garstka. I widzę, że wykruszaja się nawet Pretorianie. Dawno nie "słyszałam" głosu Ryszarda, Tomka, Jarka Jana,Sławka.... I co, mam uwierzyć, że wszyscy są na rybach?To jakim cudem funkcjonują inne portale? Admin odpisał nam dość ostro, zdecydowanie ukrócił nasze biadolenie..... a mnie wygląda to na uprawianie propagandy sukcesu . Może lepiej spojrzeć prawdzie w oczy? Portal chce płacić, dawać prawa... A gdzie obowiazki? Gwiazdki daja przywileje i prestiz. Może powinny nakłądac też obowiązek? Na uczelni nie wystarczy byc profesorem, ma się jeszcze okreslone pensum. Proponuje, żeby każdy profesor napisał obowiązkowo jeden artykuł w miesiącu, wystawił z 10 ocen albo komentarzy... Może to ozywi portal? Pensum mozna ustalic i dla weteranów i rezydentów. Co ty na to?
18/03/2007 10:26 am
Zgadzam się, że admin ostro postarał się uciąć biadolenie. Jednak niesłusznie, bo chyba stara się nie zauważać, ze jednak są jeszcze ludzie, którym zależy na RO, i że powoli życie ustaje. Chyba i jemu powinno na nim zależeć.
Nałożenie pewnych obowiązków na profesorów, weteranów oraz rezydentów uważam za całkiem dobry pomysł. Jestem zdecydowanie za! Sama jednak przyznasz - we dwójkę nic nie zdziałamy. Do dyskusji powinni się włączyć inni portalowicze, a zapewne jak zwykle skończy się na czterech może pięciu osobach .
Mamy na RO troszkę profesorów, trochę rezydentów itd. Coś ich jednak nie widać.
Tu poruszyłbym też kwestie "Foto RO". Tam przesiaduje znaczna część ludzi, dziać coś się dzieje, jednak oprócz zdjęć nie wykazują oni większego zainteresowania resztą tematów. Fotki to przecież tylko ułamek naszych zasobów. Dlaczego jeden z lepszych fotografików z galerii nie miałby napisać np artykułu o zrobieniu ładnego zdjątka?
18/03/2007 10:44 am
Pisząc o biadoleniu nie zamierzałem wcale uprawiać propagandy sukcesu. Po prostu uważam, że lepej rozpocząć konkretny wątek. Zerkijcie sobie sami trochę na forum i przyjrzyjcie się ile wątków i jakich zostało rozpoczętych ostatnimi czasy i kto je rozpoczynał. W ten sposób szybko znajdziecie odpowiedź na swe wątpliwości.
Co do włączania się ludzi do dyskusji. Tak tego zjawiska nie rozumiem. Jeśli jest obecnych jednocześnie powiedzmy 300 osób (fakt, że być może na całkiem różnych stronach) i mało kto się do nich włącza to wypada zdjagnozwać przyczyny. Możliwe że jednak wypada zmienić podejście do anonimów, lub wykasować gwiazdki przy userach (ten eksperyment zawsze można zrobić) lub .... lub ... po prostu .. ciekawiej dyskutować.
18/03/2007 1:05 pm
Darku co do anonimowości to pozwolę sobie powtórzyć to co już kiedyś przy okazji dyskusji na temat przyznawania tytułów powiedziałem /napisałem/. Dając anonimowość ludziom w moim wieku i nie tylko, dajemy im szansę na robienie dymu i tworzenie dyskusji nie mających sensu. Moderatorzy? – to może okazać się ponad ich siły. Posłuchaj młodego , to nie jest dobry pomysł.
Ja również nie potrafię zrozumieć problemu o nazwie „cichy obserwator”. W końcu wszyscy Ci ludzie, którzy tu zaglądają czegoś szukają, przecież nie robią tego ot tak z kaprysu. Czemu jednak nie chcą brać udziału w tworzeniu RO? Nie mam pojęcia.
Tak samo nie pojmuję - nie wiem, może mam silnie ograniczone zdolności percepcji - tego iż w ankiecie wyszło: „nie chce mi się” i „bo trzeba się zalogować”.
Co do gwiazdek przy naszych nazwiskach. Ten temat także został poruszony przy okazji wyżej wspomnianej dysputy. Gwiazdki to miara naszego wkładu pracy w rozwój portalu. Nie świadczą o niczym innym jak o ilości czasu jaki poświęcił i wysiłku jaki włożył dany user w osiągnięcie danego statusu. Są to tytuły honorowe i my dobrze o tym wiemy. Tylko wśród czajników panuje jakaś głupia fobia.
Ciekawiej dyskutować. To tez pomysł, lecz zauważ, że dyskusja jest relatywnie ciekawsza jeśli bierze w niej udział więcej osób i jeśli nie są to wciąż te same osoby.
Darku, proszę ustosunkuj się do propozycji Ewy, którą popieram, aby profesurę i inne tytuły obłożyć pewnymi obowiązkami.
Szkoda byłoby aby RO umarło. Pozostanie na wtedy powiedzieć tylko: „Omne animal triste post coitum.” Czyli: „ Każde stworzeni smutne po obcowaniu”
19/03/2007 9:30 am
Napiszę może tak. Chcę wierzyć, że każdy profesor to świadomy uczestnik RO. Tym bardziej, że w końcu jakoś na ten tytuł zapracował. Stawianie zatem nowych ekstra wymagań wydaje mi się zarówno trudne do egzekucji jak i sprzeczne z wolną wolą każdej osoby. Nowe zasady regulują przecież także, że tytuły nie są dożywotnie? Można co najwyżej skracać czas za który je automat wylicza. Jeśłi jednak profesorzy ustanowia jakiś nowy, własny "kodeks honorowy" nie będę miał nic przeciw
PS. Nie raz i nie dwa sugerowałem nieśmiało, że RO to nie tylko artykuły i dyskusje. To również pliki, linki, słownik etc. etc.
Ludzie będa na RO wtedy, jeśli tu właśnie będą odnajdywać poszukiwane przez siebie informacje. Niestety do tego, bardzo mało kto się przyczynia. Wystarczy zerknąć np. do słownika czy też popatrzeć na ilość racjonalnych ocen wystawionych sklepom czy stronom wędkarskim. Wstawionym filmom, opisowm i ocenom wód itd. itd. itd. Tu moim zdaniem widać najlepiej jak wąsko postrzegane jest przez wielu dobro RO.
19/03/2007 10:48 pm
Wąsko postrzegam rolę RO.. Wymyślam jakieś cuda, widzę niebezpieczeństwa wyimaginowane, czepiam się a to tylko przesilenie....Dobra, nie będę się wcierać!Z moim zdaniem nie musisz sie liczyć, w końcu jestem tu stosunkowo krótko, ale może zastanowisz się nad tym, co napisał Tomek Płonka. Jeśli Tomek tak pisze, to coś jest na rzeczy. I nie stanowi dla mnie rozwiązania poszukanie sobie innego portalu, choć zaglądam na nie, i owszem. O ile wiem, nie jest to zakazane i nikt monogamii w tym wzgledzie nie ślubował. Ale dla mnie i dla wielu innych osób RO było czymś swoim, czymś szczególnym. CZymś bliskim. I nie bardzo moge zrozumieć, że Ty, jako Admin a więc "Ojciec -Założyciel" i Gospodarz lekko sobie puszczasz nasze obawy. Darek, coś jest źle! Bardzo źle! I deprecjonowanie faktów, na które zwracamy uwagę nie uspokaja nas- a wręcz przeciwnie! Rodzi siepytanie: o co tu właściwie chodzi?! Jeszcze tak niedawno zastanawialiśmy sie wspólnie, co zrobić, żeby było lepiej. Nawet ja, choć ze mnie informatyk jak z kozziej dupy trąbka, ośmielałam się na pewne sugestie (niektóre z nich nawet uznałeś za słuszne!). Dziś bagatelizujesz nasze obawy ale nie argumentujesz swojego stanowiska na tyle mocno, żeby uspokoić. Darek, to nie jest moja pierwsza wiosna na RO. Wczoraj podjęliśmy kolejną próbę rozmowy- bo dyskusją trudno to nazwać- o bacikach. Nawet się ze 4 sztuki zaangażowały. I koniec. Jarek wrzucił temacik- jakiś mdły odzew, ale był. A dzisiaj co? A jutro co? Recepta Płonki: znajdź sobie inny portal jak się nudzisz?!
Jestem zła, jestem porządnie wkurzona. Na Ciebie też, że traktujesz to tak lekko. Przynajmniej tak to wygląda. I na czajniory, że czają a nie żyją. To pasożytnictwo- jak jemioły. A przecież przy minimum dobrej woli może być symbioza.Zawalczmy o RO , dokąd jeszcze mozna! Zawalczmy razem!
20/03/2007 7:53 am
Myślę Ewo, że całkiem się nie rozumiemy. Wydaje mi się również, że opatrzenie odbierasz me intencje. Przeczytaj proszę na spokojnie jeszcze raz me wypowiedzi.
Ucinałem biadolenie, bo to całkiem coś innego niż konstruktywne dyskusje. Ucinałem, bo wiedziałem, że każde biadolenie prędzej czy później kończy się postem w takim stylu w jakim napisał niestety Tomek. W stylu, który jest w stanie zniechęcić i zdeprecjonować bardzo wiele osób. W stylu, który może zniweczyć i z pół roku pracy innych. Niestety znów miałem rację .
Nie uprawiam też propagandy sukcesu, choć uważam, że taka by się bardzo przydała i może czas ją zacząć. Z naszych bolączek zdałem sobie sprawę już wcześniej i stąd wynikały i wynikają me próby wprowadzania zmian. Nie puszczam zatem lekko sobie Waszych obaw.
Uważam tylko, że jest kilka ważnych elementów o których warto powiedzieć. Witryna typu RO to trzy elementy. Informacja i społeczność i użyteczność.
Uważam, że właściwie ujął to Jarek. Sercem witryny jest forum. Od jego poziomu zależy w dużej mierze cała reszta. Jeśli będziemy tu dyskutować na tematy interesujące innych, to Ci inni także włącza się do tej dyskusji. Dzieje się jednak inaczej. Jak nietrudno zauważyć więcej nowych wątków na forum tworzą niestety Ci "nowi" niż ci starzy. Również wiele z nich pozostaje bez sensownej odpowiedzi. Niestety bardzo dużo.
Kolejny element witryny to Informacja. Owszem artykuły o naszych przygodach są fajnie i zapewne chętnie czytane. Jednak ludzie poszukują nie tylko artykułów . Chcą wiedzieć ile i gdzie zapłacić. Chcą wiedzieć jak zdać na kartę, chcą znaleźć wyjaśnienie trudnego słowa. Chcą dowiedzieć się gdzie i co najlepiej kupić, itd. Pisząc o "wąskim postrzeganiu RO" pisałem właśnie o tym, że im tego nie ułatwiamy. Ilu z "profesorów" przykłada rękę do poprawy tej zawartości informacyjnej? To właśnie pytanie Tobie i innym zadałem.
Ewo, czy wyniknie coś z tego jeśli napiszę, że od dziś profesorowie mają obowiązek zrobić to i to? tak, to możliwe?!? ... ja jednak mam niestety opory przed wymuszaniem czegokolwiek.
Być może do prowadzenia RO potrzebny jest prawdziwy redaktor, który będzie umiał zmobilizować od czasu tę czy inną osobę. To możliwe. Redaktora niestety nam brak . Ja sam jestem tylko informatykiem. Jestem Adminem ale nie redaktorem. To, co mogłem dać z siebie dałem. I nie mam najmniejszych wątpliwości, że RO technicznie (prócz szybkości) przewyższa bardzo wiele interaktywnych witryn (nie tylko wędkarskich).
Na koniec niektóre moje wątpliwości:
1) Mam wątpliwości czy nie powinienem zmienić wizerunku forum - na taki bardziej współczesny układ. Jest on mniej wygodny, ale ... może to tylko dla mnie???
2) Mam wątpliwości, czy powinno zostać stworzonych więcej czy mniej enklaw typu Galeria. Chyba więcej. Możliwe, że RO jest zbyt duże a ludzie chętniej integrują się w mniejszych grupach.
18/03/2007 8:27 pm
Czy nie za bardzo Admin ma zawsze rację?
Mówisz o rozpoczętych wątkach- zgoda. Ale co dalej? Nam chodzi o to, że tych wątków nikt nie podejmuje! Lub prawie nikt. Nie wierzę, żeby nie było osoby, która jest w stanie podjąć temat, ma po temu wiedzę i możliwości. I tu jest problem. Dlaczego? Dlaczego nikt nie chce dyskutować? To jaki temat do licha będzie atrakcyjny? Dysleksja? Bo tu była burza. Tyle, że mało wędkarska. Może Ty wrzuć coś, co porwie wszystkich. W końcu Admin to dusza... I nie mów,że nie widzisz, że coraz mniej tu życia, pasji....
18/03/2007 8:53 pm
Wątki, wątkami - ale ciut mało wedkarstwa. Przecież to jest portal wędkarski - ale może się mylę ?
18/03/2007 9:17 pm
Chyba źle zrozumiałeś wypowiedź Ewy. Chodzi o to, że ostatnimi czasy toczyły się na RO dyskusje o wszystkim, tyle że praktycznie nic oprócz jednego artykułu, który omawiano, a raczej przypadek jego autora nie było związane z wędkowaniem. Portal wędkarski, owszem, gdzie to wędkarstwo jednak?
18/03/2007 9:45 pm
18/03/2007 9:22 pm
18/03/2007 9:12 pm
Ewo, może wrócą ? a może dobrze , że jest chwilowa cisza! Czasami , mam wrażenie zagubienia (częśc wypowiedzi do mnie nie przemawia) - mało wędkarskie , czasami bez składu , bez ładu. Czasami nasi profesorzy piszą , według mnie bzdury. Sorry - to nie do Ciebie. Ostanio odnoszę wrażenie, że częśc użytkowników cofneła się w czasie, lub jest nie na bieżąco. Przecież to juz kilka lat, wszystko się zmienia, czas zasuwa , a u nas - temat naczelny kłusole, wklejanka itp. Pewnie, że ważne!! A jednak, jest smutno.!
18/03/2007 9:26 pm
Tyż to mnie boli jak gwóźdź w bucie! Może to truizm, ale RO to mój kawałek codzienności. I żal mi, jak widzę ten marazm.
18/03/2007 9:52 pm
Nie to inny ból! Ale, życie portalu zależy od nas!
Przyznam się, że nie miałem czasu pisac, poprawie się !!
Liczę jednak na wspólprace ! Dajmy ADMINOWI odpocząc ! Ale kicha !
19/03/2007 8:48 pm
19/03/2007 8:45 pm
Czy już nikt się nie chce wypowiedzieć?
Aby troszkę skrócić podsumuję do czego doszliśmy:
- ludzie nie chcą pisać, przyczyn tego zjawiska nie potrafimy pojąć;
- być może część osób nie lubi się logować, bo RO to miejsce gdzie podpisujemy się imieniem i nazwiskiem;
- anonimom mówimy - nie;
- Ewa zaproponowała obłożenie profesorów, weteranów (i ja to popieram, choć na tych grupach bym skończył) i reszty pewnymi obowiązkami.
Proszę o wypowiedzenie się w temacie. Nikogo to nie obchodzi???
19/03/2007 9:08 pm
...powinno tętnić na Forum. Tu ludzie powinni się poznawać, dyskutować o bzdetach i o najpoważniejszych sprawach. Tu powinni się umawiać nawet na wspólne wędkowanie.
Jeśli zainteresujemy kilka osób dyskusjami, przyłączą się też inni. Kto poczuje się na siłach, ten w końcu napisze jakiś artykulik, rymowankę, czy dowcip. Ale najważniejsze, aby wciągnąć do takich dyskusji.
Ja rzuciłem ostatnio kilka tematów, niby błahych, ale już kilka osób odpowiedziało i coś zaiskrzyło.
Próbujmy zatem.
Koledzy i koleżanki fotografowie, przyłączcie się
Pozdrawiam. Jarek