Wody okręgu Toruń.

oplaty okreg toruń na 2010 rok

14/12/2009 3:47 pm

20/12/2009 10:00 pm

okreg toruń oplaty 285 zl +skladka czlonkowska 65 zl +drweca [zezwolenie z gdanska około 200 zl ]+ no wisle mam z gorki [zezwolenie z gdańska około 200zl]-okreg toruń stracil wisle i drwece-razem 750 zl [może wisla i drweca taniej po 2x100 -to wtedy by bylo 550 ]w innych okregach też tak tanio he he

skladki okreg torun 2010 rok

31/12/2009 10:00 pm

dokladniej skladka czlonkowska 65 zl [z 5 zl na zawody ] zezwolenie na lowienie 285 zl wszystko [innej mozliwosci nie ma -1 lowisko + 2 wedki z brzegu 250 zl ] no i zezwolenie na wisle i drwece od zgw gdans 2x po 200- czyli 400 zl razem 750zl a na przyklad okreg bydgoszcz [ mam tylko przez most na wisle ]65 skladka czlonkowska 190zl zezwolenie za wszystko -wda brda i inne piekne wody-no i wisla i drweca jak bym sie uparl z gdanska 2x po 200 czyli 400 razem 655 zl zawsze to stowa mniej i lepsze wody [gorskie i jeziora w borach tucholskich ]

Zasady

Dariusz Żbikowski

31/12/2009 10:08 pm

Szanowny anonimie "s". Proponuję Ci przeczytanie Regulaminu tego forum. Tu przedstawiamy się pełnym Imieniem i Nazwiskiem.
Uprzedzam z góry, że następne Twe anonimowe teksty raczej nie zostaną opublikowane!

Najlepiej zarejestruj się, wtedy problemów z publikacjami będziesz miał najmniej i będą one publikowane natychmiast.

jasne

20/12/2009 8:20 pm

Razem z PRL-em odszedł system socjalu i dofinansowywania wszystkiego dla wszystkich. Każdy umie liczyć i wie teraz na czym stoi, czy mu się opłaca czy nie. Jak nie, to wody zostaną zwrócone lub odebrane do RZGW (jak Wisła 3 i 4 OKRĘG)i przez nich zarządzane lub oddane tym co umieją zarządzać i jeszcze zarobić. Koniec z darmochą. Za golfa, jazdę konną i inne hobby trzeba płacić to i wędkarze muszą rano 1 stycznia się obudzić w innym świecie. Bolesne ale nikt nie gwarantował wiecznego darmowego dobrobytu, zresztą wędkarstwo nie jest przymusowe ani dziedziczne jak celibat

Dokładnie tak

22/12/2009 10:52 pm

Tak to kiedyś przedstawiałem jakieś parę lat temu. I nie może być inaczej, bo się nie da. Ani nie da się czerpać bez końca, ani nie da się gospodarzyć bez środkόw. I te okręgi, ktόre to rozumieją, wyciągają wnioski.
Nie rozczulam się nad losem kogoś, kto musi (czy naprawdę musi???) opłacić wody w kilku okręgach. Nie rozczulam, bo niby dlaczego, skoro ma tyle czasu, by jeździć na te wszystkie wody i tyle paliwa? Skoro chce korzystać, niech płaci.
Gospodarz musi kalkulować koszty, inaczej splajtuje. Zagospodarowanie wόd (i OCHRONA) kosztują. Wiem coś o tym. I na szczęście wreszcie się zmienia, wreszcie odchodzimy od bylejakości i od pochylania się nad tym „biednym wędkarzem”, ktόremu karta ma się zwrόcić.
I tak trzymać!
Andrzej

...

23/12/2009 10:38 am

Panie Andrzeju, Pan chyba nie wie co mówi. Nie zna Pan raczej naszej sytuacji w okręgu, więc prosze w taki sposób się o tym nie wypowiadać i pochlebiać komunistycznej bandzie z pzw ( małe litery specjalnie ).

...

Tomasz Płonka

23/12/2009 11:26 am

Sory Maciek, ale Andrzej jest jednym z nielicznych filantropów, który zapinkala na wysokości lamperii i zmienia sposób zagospodarowania w swoim okręgu, na swoim podwórku. Jak mu się odechce, to w rok czy dwa znikną ostatnie rybyz wód jego okregu.
Co nie zmienia faktu, że takich ludzi jest niewielu i liczyć na to, że zawsze ktoś taki się znajdzie, nie można...

Niezupełnie!

23/12/2009 1:01 pm

Jest nas takich sporo. Po prostu są różne okręgi i różni ludzie w tych okręgach. Nie wypowiadam się na temat toruńskiego - nie znam sprawy bliżej i nie mam na to wpływu. Wiem jednak jak jest u nas w Lublinie, i tu Tomku absolutnie nie masz racji. Przykładowo wprowadziliśmy wyższe wymiary na drapieżniki: szczupak i sandacz po 50 cm (na niektórych wodach szczupaki po 55), okoń 18 cm. Limit dobowy szczupaka i sandacza 2 szt. O wodach pstrągowych już nie wspomnę; wyższe wymiary (35 cm), limity dobowe (2 szt) i miesięczne (4 szt), odcinki n-k, oddzielne rejestry, dodatkowa straż do wód górskich (bardzo skuteczna). Mało?

Efekty są. Co roku więcej pstrągów na tarle i większe. Szczupaki, sandacze i sumy w tym roku dopisały, nie tylko na jez. Wytyczno, jak możesz przeczytać z relacji obok, ale i na innych zbiornikach. Jesień była bardzo dobra. Szkoda, że masz daleko, mógłbyś sobie u nas połowić. I do tego dochodzimy wspólnie pracując całym okręgiem i przy pomocy wielu wędkarzy z poszczególnych kół.

Proszę więc ważyć słowa pisząc źle o PZW, bo nie wszędzie jest tak, jak pisze Maciek. Samo jednak nic nie przychodzi bez pracy i bez tego zaangażowania się wędkarzy (czego nie jesteś zwolennikiem). Dokąd będzie tylko nastawienie konsumpcyjne nic się nie zmieni. I nie pomoże ani czekanie na cud, ani na to, że się coś zawali i samo z siebie powstanie coś nowego.
Pozdrawiam
Andrzej

Re.

23/12/2009 3:03 pm

Andrzeju, pozwolisz ze będę się tak zwracać. Chwała wam za to, że tak działacie, ale ja opisuje sytuacje okręgu Toruńskiego, który olewa wody, wyławia wszystko, podwyższa stawki, a straży tu prawie nie widać. U nas po prostu są inni działacze, którzy działają tylko na swoje dobro...

Mogę tylko wspόłczuć

24/12/2009 12:31 am

Wiem, że są rόżne sytuacje w rόżnych okręgach, ale nie można twierdzić, że wszędzie jest źle. Jest wiele dobrze działających okręgόw.
A jak będzie dalej w Waszym, tego nie wiem.

Andrzej

no problem

23/12/2009 6:58 pm

cyt:U nas po prostu są inni działacze, którzy działają tylko na swoje dobro... "
W czym problem, za kudły i o glebę

22/12/2009 7:28 pm

Właśnie - ja płacę kilkaset złotych za hobby, 90% ludzi płaci za ryby, bo im się karta nie zwróci... Droga karta, mało ryb... Ciekawe jak to będzie.
Pozdrawiam

Będzie.....

Zbuntować i nie wędkować?

22/12/2009 9:53 pm

Cyt:"Ciekawe jak to będzie."
Będzie tak jak na to zasługujemy, albo jak za nas zrobią i zadecydują generałowie Ale zawsze możemy się zbuntować i wypiąć, tego nam nikt nie zabroni.

22/12/2009 11:20 pm

Zresztą przeciw czemu i po co? Nie rozumiem.
Andrzej

da się