kołowrotek re |
Niedziela 07 Październik 2007 01:22:26
Zresztą widać po rynku że poszli na ilośc nie na jakośc.
Jeśli masz możliwośc zakupu starego modelu Stradica to go szczególnie polecam, Odpuśc sobie nowe modele, chyba że z wyzszej półki Daiwy lub Shimano.
Również jest wiele innych firm godnych polecenia, poszukaj w sklepie na RO http://sklep...tki_spinningowe
USA to USA
![]() ![]() |
Powiązane z |
Artur
06.10.2007 11:00
Jaki wybrać kołowrotek do spiningowania rzecznego na plecionkę? Czy to prawda , że Shimano robione przez żółte ręce straciło na jakości?
06.10.2007 19:32
07.10.2007 01:22
Z boku to tak wygląda jakby, faktycznie Shimano straciło troszkę na jakości odkąd przenieśli się z Japoni do Chin.
Zresztą widać po rynku że poszli na ilośc nie na jakośc.
Jeśli masz możliwośc zakupu starego modelu Stradica to go szczególnie polecam, Odpuśc sobie nowe modele, chyba że z wyzszej półki Daiwy lub Shimano.
Również jest wiele innych firm godnych polecenia, poszukaj w sklepie na RO http://sklep...tki_spinningowe
USA to USA
08.10.2007 08:50
Witam !
Też przymierzam sie do zakupu nowego spinningowego kreciołka. Nie chciałbym żeby był drogi, a jednocześnie chciałbym żeby dobrze się sprawował. Po wstępnych orientacjach zastanawiam się nad dwoma modealmi:
- Shimano Catana 2500 FA
- Dragon Viper FD520i
Ciekawy jestem opinii kolegów na temat tych kołowrotków. Jak radzicie, który wybrać ?
20.10.2007 12:14
Ja bym sie nie zastanawiał......shimano to shimano, obojętnie kto i gdzie te kołowrotki wykonuje kontrola jakości jest taka sama.Wiem ,że MADE IN MALASIA troszkę razi (mnie również) ,ale tak czy inaczej wolę Alivio za 100zł MADE IN MALASIA ,niz jaxona za 200 zł składanego równiez w tych krajach. Nawet nie ma porównania!!!! pozdro
20.10.2007 17:26
Dzięki za odpowiedź. Ostatecznie jednak zdecydowałem się na kołowrotek Daiwa Regal 2500-4i. Jak na razie tylko raz był na rybkach więc ciezko jeszcze coś o nim powiedzić więcej. Choć na zaczepie hamulec pracował bardzo ładnie.... Mam nadzieję, że to był trafny wybór.
20.10.2007 22:01
Przychylam się do tego co powiedziął Jacek....kiedyś łowiłem Shimano i było fajnie...potem coś mi odpaliło i postanowiłem wydać kupę siana na Daiwę...robioną w Japonii....i ku...a wyrzuciłem siano w błoto. Szkoda Jacku, że Cię wtedy nie posłuchałem...miałbym teraz porządny kręcioł a nie trzeszczącego gruchota....trzy łowienia w deszczu wystarczyły temu złomowi, żeby całkowicie się wypłukał...reszty nie chce mi się opisywać. Tylko Shimano.
09.10.2007 11:56
26.11.2007 21:36
shimano nie straciło na jakści kup stradica albo stelle gwarantuje że sie nie zawiedziesz
26.11.2007 23:32
Ale straci bo z tego co się orientuję to cała produkcja została przeniesiona do Malezji....
27.11.2007 20:09
tylko że serie sw i hyba całą stelle tłuką w japonii
28.11.2007 10:54
Shimano jak wiadomo przeniosło fabryki do Chin, ale model stella jest nadal produkowany w Japoni
Można porównac modele i dobrze się zastanowić
Stradic FB
Twin Power FB
Stella FB
Sprawa jak i cena oczywista żaden inny kołowrotek nie przeszedł tyle testów co stella
Ale też jest druga strona medalu "cena"
Moim zdaniem poco wydawać dwa klocki jak Twin Power ma podobne parametry i jest połowę tańszy
Stradic też jest równie mocny i o wiele tańszy
Chyba że ktoś chce maszynkę z najwyższej półki i go na nią stać to nie ma problemu.
Kolega ostatnio sprowadził sobie dwie stelle z Singapuru za 1500 zł tylko ten napis Malaysia trochę odstrasza,
Ale praktycznie niczym się nie różnią , nie wiem jak środek kołowrotka, ale spisuje sie bez zarzutu.
28.11.2007 19:02
no cena jest kapke odstraszająca ja zciągnołem swój ze stanów miał kosztować 318 funtów ale z przesyłką i cłem wyszedł czterysta jest to troche grosza ale wyszedłem z założenia że skorostradic 3000 służy niezawodnie od dziewięciu lat i nadal nim łowie to stelka terz powinna pare latek wytrzymać.znajomy spininguje tanimi kołowrotkami ale po sezonie a czasem krócej nadają sie tylko do zakopania w ogródku
28.11.2007 19:28
Wytrzyma i to kilkanaście lat solidnego treningu to pewne, jeśli z USA to wiadomo. Nie to co Azja Wschodnia. W każdym razie wart tej ceny
Pozdro
28.11.2007 20:04
ciekawe jak sie będzie sprawował nad wodą mam nadzieje że dotrze mi jutro dostawa gum z polski bo angielskie to niewiem na co są ale napewno nie na rybki. w wodzie zachowują sie jak zdechla mysz nic nie chce gryść a jak założysz polskie kopyto z agresywnym echem to drapieżniki stają w kolejce żeby ugryść.jest sporo fajnych łowisk niestety większość płatnych.ale można znaleść niczyją rzeczułke szerokości dwóch metrów a w niej w dołeczku ponad metrowego szczupaka albo czterdziesto paro cm okonia.w polsce nigdy kleń nie walnoł mi w holowaną przynęte a tu jak założysz zielona 10cm to gryzą jak wściekłe.mało drobnej ryby sporo drapieżników