Myślę kolego,że trochę przesadziłeś w temacie min podrobionych cykad. Choćby tu w sklepie rybiego oka są bardzo przyzwoite, autorskie i całkowicie autentyczne cykady. Po co wozić drewno do lasu. Po za ty nie wiadomo czy tato córki wędkarza na to łowi Przynęt ci u nas dostatek a i ceny przyzwoite.
http://sklep...okutycki_cykady
Muszę cię zmartwić i sprowadzić na ziemię. Mocno się rozczarujesz łowiąc na cykady w przeciętnej polskiej rzece.
Uważam nadal ,że jeśli już coś przywieź to właśnie coś co u nas jest naprawdę drogie lub nie ma wcale.

Bez urazy Marcinie, ale gdy będziesz jechał do Polski niech Ci nie przyjdzie do głowy zrobić komuś prezentu z koszulki, czapeczki czy nie daj Boże zapalniczki. U nas takie gadźety dodają gratis do trochę większych zakupów i narazisz się na śmieszność.
A do Córki wędkarza. Nie bardzo widzę, co można kupić za 100 dol. dla zapalonego wędkarza i spiningisty. Za takie pieniądze to on już wszystko ma (domyślam się, że już nie jest młodzieńcem). Pozdrowienia - wiech.

Przecież kobitki najlepiej się znają na ciuchach, to najlepiej sobie z tym poradzi. Ja osobiście o wiele bardziej wolę od małżonki dostać ciepłe oddychające skarpety czy jakąś oddychającą bieliznę, niż kolejny wobler, który ona kupi sugerując się wyglądem
A jest tyle tego - koszulki, polary, czapeczki, rękawiczki neoprenowe, skarpetetki, .......