zdjęcie |
Środa 08 Luty 2006 12:27:22
Lutek
![]() ![]() |
Powiązane z |
07.02.2006 10:52
Popatrzcie moi mili jak traktuje się okazy nie tylko u nas ale i na całym świecie. Dla fotki i własnego poczucia się zdobywcą http://www.m...ish/reds2-1.jpg. Odnalazłem to przypadkowo na jednej ze stron oferujacych wędkowanie na Alasce.
08.02.2006 02:02
Jak znalazles takie okazy to spruboj znalesc cos wiecej na temat tych okazow. ZDECHNA po tarle co kolwiek bys nie zrobil. Wiec dlaczego nie pokazac ich na stole piknikowym i miec grylla rozgrzanego z boku. Gwarantuje ci sa wysmienite z gylla. To najprawdopodobniej jest Sockeye losos gotowy do wytarcia sie i zdechniecia.
Powodzenia
Mario z Ontario
08.02.2006 12:27
08.02.2006 04:03
w stanach jest to normalka,sa po tarle i tak zdechna.tak wlasnie dziala prawo w stanach po tarle,bierz ile chcesz.widzlam jak (polaczki)nosili wory po kartoflach,wypelnione po brzegi.polaczki?jest to , doslowne tlumaczenie tego, co uslyszalam,od wedkujacego obok amerykanina.kiedy mu powiedzialam ,ze tez jestem polka z pochodzenia, na chwile zamilkl.a pozniej spytal,ale po co im tyle miesa?na sprzedaz! rozprowadza po polskich sklepach,za polowe ceny !amerykanin jak zlapie ,moze wezmie jedna, moze nie.polak musi wziasc wszystko. dlatego w usa,ryby jeszcze sa ,ale jak otworza granice dla polski?to smie watpic w to.
09.02.2006 03:25
Ryby pokazane na zdjecu napewno nie sa po tarle ale przed tarlem. Bylo by bardzo nie etycznie zlapac taka rybe i wypyscic. Po walce ryba traci ogromna mase energi i bardzo rzadko uda jej sie dostac do tarliska i wytrzec. Jesli wybiera sie ktos na lososie w tym okresie to lepiej by wziol rybe o tym rozmiarze a nie wymeczyl i wypuscil. Jesli chodzi o lowiska Amerykanskie to napewno sa bespieczna na kilka dziesiecioleci od polskich miesiarzy, o zniesienu wiz to moga sobie pomazyc. Kanadyjskie lowiska sa troszke zagrozone przez amerykanskich miesiarzy, o tak! w kazdej nacji sa osobniki co biora ryby nie wymiarowe lub wracaja z pelnym coolerem sandacza badz sprzedaja filety z okonia po $0.50 za sztuke. Mialem okazje lowic wiele razy wsrod i z, wieloma narodowosciami i tak mi mowi doswiadczenie. jedyna ruznica to procent osob kture gotowe sa zlamac przepisy wedkarske i tu wsrod nowo przybylych naprawde wielu nie robi sobie nic z prawa wedkarskiego. Polakow, polaczkow w twoich slowach a naszych w moich napewno nie postawil bym na pierwszym miejscu jako zagrozenie dla wedkarzy z ameryki polnocnej.
SA LEPSZE GWIAZDY
Pozdrawiam
Mario z Ontario
12.02.2006 18:40
Pat, nie wiele ma wspolnego z faktami to co napisalas. Raczej uogulnienia(sp) i szowinizm ("pol;aczki"?!!?). Przepisy wedkarskie w kazdym zachodnim stanie sa inne, i limity wszedzie sa raczej bardzo ograniczone Ryby na zdjeciu to koho, lub po polsku " kizucz" i sa daleko przed tarlem jak zauwazyl Mario. Ryby wytarte sa w wysokim stanie rozkladu i najwyzej nadaja sie na nawoz i temu tez sluza. Ich ciala uzyzniaja wyplukane i ubogie rzeki nadoceaniczne i pomagaja przetrwac nastepnemu pokoleniu . W koncu to strefa lasow deszczowych.
Od razu widac ze nie widzalas jeszcze wytartego lososia pacyficznego- czarne, pelne wrzodow i liszaji od walk i infekcji w slodkiej wodzie-. Wiekszosc rzek na zachodnim wybrzezu ma wylegarnie lososi i wszystkie ryby z hododwli przed uwolnieniem maja obcinane pletwy tluszczowe (adipose) i tylko takie mozna zatrzymac do konsumpcji. Ryby o dzikich naturalnych genach sa bardzo chronione.
Zalaczona fotka to prawdopodobnie zbiorowy limit kilku osob- niewatpiliwie miesiarzy. Przykry to raczej widok.
To raczej rdzenni "Muricans" niszcza swoje srodowisko, i nie ma co obwiniac "polaczkow". Widac ich karawny na trans-Alaska hwy jak ciagna w jesieni za swoimi kamperami zamrazarki na przyczepach pelne dzikiego miesa.